niedziela, 2 lipca 2017

don't leave me

Obiecałam sobie, że nadam tej notce polski tytuł. W ostateczności jednak zmieniłam zdanie. Przyzwyczajona do wpychania angielskiego gdzie tylko się da, wepchnęłam go i tu - do swojej żałosnej prośby o utrzymanie się przy mnie. Tak więc...zostań przy mnie. Nie marzę o niczym więcej, niż o wspólnym zamieszkaniu, gromadce dzieci i szczęśliwym życiu. Choć czasem pewnie masz mnie dosyć, a ja coraz mniej wierzę w to, że ze sobą wytrzymamy, proszę, zostań przy mnie. Tylko ty mi pozostałaś. Mam tę świadomość, że inni nienawidzą naszego widoku razem i zrobią wszystko, by nas rozdzielić, jednak mam ochotę zrobić im wszystkim na złość. Chciałam, by byli zadowoleni, ale teraz widzę, że to wszystko coraz mniej ich obchodzi. A ja panicznie boję się tego, że któregoś dnia obudzę się i usiądę do komputera, a ciebie nie będzie po drugiej stronie. Obiecaj, że nigdy mnie nie opuścisz. Bądź zawsze dla mnie i przy mnie. Proszę.

PS. Zostań moją Sylwią.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz