niedziela, 28 maja 2017

lost in the emptiness of life

Badania wyjdą źle, bo teraz wszystko idzie ci źle! Jestem złym człowiekiem i dotarło do mnie to właśnie w tym momencie. Czy kiedykolwiek się do czegoś przydałam? Nie sądzę. Nawet nie chce mi się pisać o tym co czuję, bo z każdą chwilą czuję się coraz gorzej. Poniedziałek, wtorek...i środa. Najgorsza środa w życiu. Jeśli wyniki będą złe, chyba pójdę się zabić. Wczoraj miałam dzwonić po pogotowie, ale stwierdziłam, że jeszcze trochę poczekam. Może na dniach znajdzie się jakiś powód do życia. Nie zniosę dłużej tej wewnętrznej pustki. Niech wydarzy się coś dobrego! Nie wiem kogo powinnam o to prosić, bo Bóg ma mnie głęboko w czterech literach.

Trzymajcie kciuki żeby wszystko było dobrze, bo od najbliższych dni zależy całe moje życie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz